Statystyki są nieubłagane: liczba chorych górników rośnie bardzo dynamicznie. Od początku epidemii zaraziło się ponad 7,5 tysiąca pracowników tego sektora, spośród których 6,5 tys, wyzdrowiało.
W sobotę 1 sierpnia 36 przypadków zostało wykrytych w prywatnej kopalni Silesia w Czechowicach – Dziedzicach. W sumie zachorowało tam 276 osób. 137 osób przebywało w kwarantannie.
Wysoki poziom zachorowań na koronawirusa spotyka się również w kopalniach znajdujących się w innych krajach. Problem pojawił się między innymi w Czechach, Kanadzie, Australii, Chinach i na Ukrainie. Z powodu koronawirusa pojawiły się przerwy w wydobyciu, które zaistniały przynajmniej w dziewięciu krajach. Wraz z końcem sierpnia nowe zarażenia zaczęły się pojawiać coraz rzadziej. Przybyło natomiast ozdrowieńców z tej groźnej choroby.
Zdjęcie główne artykułu: źródło: Designed by Freepik